Cztery nowe gry z serii Need For Speed w tym roku?
30 stycznia 2009, 23:52
Electronic Arts zapowiedziało, że chce zmienić image serii Need For Speed, wprowadzając na rynek tytuły dla fanów niemal wszystkich rodzajów gier wyścigowych. Będzie coś dla casuali, hardcore'owców oraz ludzi lubiących pograć w trybie online.
Need for Speed: Shift
Need for Speed: Nitro ukaże się na Wii i DS również jesienią tego roku. Produkcją gry zajmie się EA Montreal. Tytuł ten przypaść powinien do gustu miłośnikom wyścigów arcade'owych, którzy ponad realizm stawiają szybkość i efektowność rozgrywki. Twórcy zapowiadają, że gra będzie oferowała barwną oprawę graficzną i nie będzie klonem Mario Kart.
Need for Speed: World Online będzie tytułem Play 4 Free za którego produkcję odpowiedzialne będą połączone siły Black Box i zespołu deweloperskiego specjalizującego się w grach online, należącego do EA, z siedzibą w Singapurze. Co ciekawe, gra trafi najpierw na rynek azjatycki (tego lata), a dopiero później na Zachód (zimą). Gra przygotowywana jest wyłącznie na PC-ty.
Ostatnia gra będzie powstawała w nowej siedzibie studia Black Box. Informację o tym tytule przekazał specjalista do spraw marketingu w EA, Keith Munro. Nie wiadomo na temat tej gry nic więcej w obecnej chwili. Być może jednak będzie ona dalej podążać tą samą drogą, co ostatnie gry z serii NFS.
wydane zostanie na PC, Xbox 360, PS3 i PSP w czasie nadchodzącej jesieni. Produkcją tego tytułu zajmie się Slightly Mad Studios, odpowiedzialne w przeszłości za takie produkcje, jak GT Legends i GTR 2. W procesie tworzenia tej gry pomagać będą Michael Mann z EA Black Box oraz kojarzony z EA Games Europe, Patrick Soderlund.
Need for Speed: Shift będzie produkcją dla ludzi, którzy na pierwszym miejscu stawiają realizm w grach wyścigowych.
Need for Speed: Shift - nowe screeny
2009-02-14 - P.Nowak
Tagi: Need for Speed, NFS, Need for Speed Shift
W posiadanie węgierskiego Sim World trafiły nowe screeny z Need for Speed: Shift. Nowy NFS ma być według twórców symulatorem wyścigowym. Należy się jednak spodziewać kombinacji wysokiej grafiki, licencjonowanych samochodów i modelu jazdy zbliżonego do tego znanego z Race Driver: GRID.
Nie sposób sobie wyobrazić, aby Electronic Arts zdecydowało się na wypuszczenie prawdziwego symulatora, którym umiałaby się posługiwać zdecydowanie mniejsza ilość graczy niż solidnym arcade. Na screenach widać szczegółowość i staranność wykonania samochodów, które ospojlerowaniem przypominają te znane z torów wyścigowych. Niestety screeny pokazują też, że gra nie będzie posiadać żadnej licencji wyścigowej. Gracz musi się także przygotować na fikcyjne tory, najprawdopodobniej wytyczone na ulicach miast.
Need for Speed: Shift fot. www.hsw.hu
Need for Speed: Shift fot. www.hsw.hu
Need for Speed: Shift fot. www.hsw.hu
Need for Speed: Shift trafi na rynek jeszcze w tym roku i razem z tytułami World Online i Nitro ma uratować serię NFS. Pracę nad Shift prowadzi Slightly Mad Studios więc jest szansa, że świeże spojrzenie na temat da szanse powrotu serii na szczyt.
Need for Speed: Shift fot. www.hsw.hu
Need for Speed: Shift fot. www.hsw.hu

Wielu osobom Need for Speed Undercover się nie podobał. My w naszej GRRRecenzji oceniliśmy tę grę dość pochlebnie. Jakiś czas po premierze tytułu okazało się, że mógł to być ostatni Need for Speed z całej serii, bowiem krążyły plotki, iż studio EA chce zakończyć prace nad dalszym rozwojem tego produktu. Na szczęście szybko zostały one (=plotki) stłamszone i już dziś wiemy, że kolejną cześcią popularnej arcadeowej ścigałki będzie wersja o podtytule Shift.
Na razie nie ma jeszcze ustalonej daty premiery tytułu, ale do sieci trafiło już kilka screenów.
Trzeba przyznać, że jest dobrze. Jeśli miałbym tę grę do czegoś porównać to byłby to Project Gotham Racing 4. Sądzę tak po obejrzeniu screenów, które pojawiły się na stronie AutoGaming. Wszystko wygląda bardzo obiecująco - znalazło się w końcu miejsce na widok z perspekrywy oczu kierowcy (kokpit wygląda dość realistycznie - oby tylko znalazła się opcja jego wizualnego tuningu niczym w Midnight Club Los Angeles).